Muzycznym szlakiem #4 Carper

icb9i2

Carper to młody raper pochodzący z Jastrzębia Zdrój. Jest on niestety mało znany, a szkoda, bo muzykę tworzy świetną. Z jego twórczością zapoznałem się dzięki kawałkowi “Insekt”, który do tej pory jest moim ulubionym. Utwór bardzo dobrze łączy zupełnie różne od siebie gatunki, czyli rap z rockiem. Do tego zestawu dołączył growl, dzięki czemu powstał świetny utwór podchodzący pod Death Rap z rockowym brzmieniem.

Umiejętności radzenia sobie z różnymi gatunkami są w tym przypadku oszołamiające. Na początku słyszymy mocno emocjonalny rap, który świetnie pasuje do podkładu. Potem zaczyna się coś wyjątkowego: Carper w pewnym momencie zaczyna growlować, dzięki czemu jest pierwszym, a zarazem jedynym raperem, którego znam, posługującym się techniką znaną z ostrego metalu.

W kawałku “Dehumanizacja” można odnieść wrażenie, że Carper tworzy psycho rap, który nawiasem mówiąc, ostatnio mocno przygasł jako podgatunek. A szkoda, bo można w jego ramy ująć treści, które oddają najwięcej emocji. Jego teksty dotykają głównie obserwacji społecznych oraz tematów osobistych i są wyrażane w bardzo emocjonalny, a nawet dość dosadny sposób. Pomaga to w przekazie i w dotarciu do słuchacza. Jeżeli przesłucha się wszystkie jego kawałki, bez trudu można stwierdzić, że są one bardzo różnorodne. Widać, że Carper nie boi się eksperymentować i jest otwarty na różne style. Tematyka narodowa również nie jest mu obca. Ma on swoje zdanie odnośnie tego tematu i wyraża je w dobitny sposób. Są osoby, które mogą go przez to znienawidzić, lecz reszta go za to polubi. Każdy ma osobiste opinie i dobrze, że Carper wyraża je w swoich tekstach.

Raper często tworzy utwory z innymi artystami, takimi jak Freak, Dworno czy A.J.K.S. Większość z tych, z którymi pracuje, reprezentują ideologie podobne do tych, którymi kieruje się Carper, więc tworzą świetne duety. Dla przykładu, wraz z Freakiem nagrali ciekawą prowokację. Carper nagrywa z nim najczęściej, ale pojawiły się dissy od obu stron. Taki przypadek zaskoczył fanów i zaczęło się zamieszanie; po jakimś czasie obaj raperzy wypowiedzieli się w tej sprawie, co wszystko wyjaśniło: była to świetnie przeprowadzona prowokacja, mająca na celu sprawdzenie reakcji fanów. Często można odnieść wrażenie, że Carper poddaje ich próbie, sprawdza, czy skupiają się i rozumieją tekst. Z obserwacji wynika jednak, że takich osób jest mało. Wielu może uważać takie eksperymenty za chamskie zachowanie, ale służą one temu, by w przyszłości lepiej dotrzeć do odbiorców i dowiedzieć się, jakich ma się słuchaczy. Przykre, że osoby, które słuchają rapu, nie zawsze potrafią odnaleźć logiczny przekaz w kawałku.

Ważnym elementem w rapie jest bit, który niejednokrotnie podoba się słuchaczom bardziej od tekstu. Niestety, w przypadku Carpera nie są one na najwyższym poziomie. Oczywiście, nie ma tragedii, ale po tak zdolnym facecie można by oczekiwać czegoś lepszego. Gdyby podkłady były równie udane, co teksty i flow, jego utwory byłyby niemal idealne. Bardzo spodobało mi się również to, jak tworzy refreny. Może i nie ma on melodyjnego głosu, który by się do tego nadawał, ale refreny w „Szukam ciebie” i w „Made in Poland” są rewelacyjne i to właśnie dla nich lubię słuchać tych dwóch utworów, choć w tym drugim jest również bardzo dobry, szczery tekst.

Co najbardziej boli? Carper nie jest zbyt popularnym raperem. Swoje utwory publikuje głównie na YouTube i ilość wyświetleń ma się nijak do jego talentu. Podobnie wygląda jego profil na Facebooku, ponad 1000 fanów to tragiczna liczba. Choć koncertuje, to w niewielkich ilościach, średnio raz na miesiąc. Nie jest rozpoznawalnym artystą, a szkoda, bo gdyby więcej ludzi go słuchało, motywacja byłaby z pewnością większa, a więc kawałki lepsze. Aktualnie Carper pracuje nad nową płytą, utrzymaną w stylu “Insekt”, co strasznie mnie cieszy. Możemy się po nim spodziewać eksperymentów z treścią i brzmieniem.

Dodaj komentarz